Szukaj |
>NASZE STRONY |
MAIN |
|
|
GRY FABULARNE |
|
|
GRY cRPG |
|
|
FANTASTYKA |
|
|
PROJEKTY |
|
|
|
|
Statystyki |
userzy w serwisie: gości w serwisie: 0 |
|
|
|
|
Cirran Caerne - Eusosolo
Cirran Caerne? Ten eusosolo? Pytasz, czy zagląda do tej - jak to ująłeś - parszywej speluny. Nie tak głośno, gdyby nie to, że jestem tu właścicielem, obraziłbym się, a poza tym bywalcy lubią ten... bar. Patrz, o ile lepsza nazwa, prawda? Mogliby się zdenerwować, a tego przecież nie chcemy.
Cirran, taaak... Lepiej go nie drażnić, jak jest wypity. I ani słowem przy nim o mutantach, bo... Jak to jakich mutantach? Nie słyszałeś? Wszyscy to wiedzą, chociaż fakt - nikt nie piśnie na ten temat ani słówka. Przynajmniej nikt, kto w najbliższej perspektywie ma zamiar jeszcze pożyć. Gość może być jednym z lepszych wolnych strzelców w branży, ale CyberSquad dawno powinien był mu zafundować terapię uczłowieczającą. Najlepiej gorącym ołowiem zamiast braindance, bo wątpię, żeby kolorki coś z nim zrobiły. Dziwię się, dlaczego go jeszcze nie zgarneli - facet musi mieć w sobie tyle chromu i świeżutkiego bio-teku, że dawno nie jest jednym z nas. Co? Skanery nic nie łapią? Daj spokój, tylko głupi kupiłby takie info. Gdzieś mam te ich całe skanery, szmelc z Sojuzu. Działko pepanc, to jest skaner! Wystarczy, że widziałem Cirrana w akcji. Dosłownie wczoraj jakiś pijany punk - wiem, jakbyś widział kiedyś punka, który nie był naćpany albo uwalony - strzelił do niego z tego nowego pistolecika Minami. A Cirran zdążył odbić kulę kataną! Nie wiem, skąd on bierze taki sprzęt, ale żaden z dopalaczy nie jest w stanie cię tak dospeedować, żeby nawet nie tyle odskakiwać kuli, co odbić ją cholernym ostrzem! Sekundę później Cirran był już przy frajerze i zrobił z niego kadłubka. Fach - fach, chlast, chlast, i musiałem wywalić starocie z lodówki. O, właśnie, przypomniałeś mi, dziś umówiłem się z takim jednym doktorkiem, który chciał obejrzeć te rączki. Mniejsza o to. Było potem pełno sprzątania, bo jakiś powalony rockman, Narcyz, czy jak mu tam - wbił się z ekipą, poślizgnął na trupie i wylądował z twarzą w dekolcie czyjejś dziwki...
Dobra, dość dygresji. Pytasz, jak Cirran wygląda? Poznasz go na bank, takiej zakazanej mordy nigdzie indziej w Night City nie uświadczysz, choćbyś i z soczewkami UltraLite i podczerwienią szukał. Białe włosy, nowiuśkie oczka BioStyle - wiesz, takie z gadzimi źrenicami, monokatana przez plecy, czarna, ćwiekowana kurta... Ale swoją drogą ciężko go znaleźć.
Jak? Najlepiej poszukaj Narcyza, to jego kumpel i ktoś w rodzaju impresaria. Kogo? No, agenta. W każdym bądź razie zazwyczaj imprezują razem. Najczęściej u mnie i zwykle naprawdę ostro.
A ile kosztuje? Widzisz, jeśli już o to pytasz, nie możesz zaliczać się do najbiedniejszych. Cirran ceni swoje usługi. Ja też, stała stawka, bracie. Że jak? - Myślałeś, że tak z sympatii ci to wszystko mówię? Stary, zapomnij. To jest Night City. Tu nic nie jest za darmo.
Tancerz. |
komentarz[5] | |
|
|
|
|
|
Komentarze do "Cirran Caerne - Eusosolo" |
|
|
|
|
|
|
Wykryto nieautoryzowany dostęp!!!
|
|
Sonda |
Top 10 |
ShoutBox |
|
|