Szukaj |
>NASZE STRONY |
MAIN |
|
|
GRY FABULARNE |
|
|
GRY cRPG |
|
|
FANTASTYKA |
|
|
PROJEKTY |
|
|
|
|
Statystyki |
userzy w serwisie: gości w serwisie: 0 |
|
|
|
|
Implanty.
Podejmuje się tego tematu ze świadomością, iż nie jest on już tak nierealny jak dawniej. Sztuczne piersi, zęby czy ścięgna są już na porządku dziennym wstawiane miast tych naturalnych. W jakim celu? Proste, poprawiają wygląd i ogólne funkcje organizmu. Sztuczne nerki czy rozruszniki serca pozwalają na przedłużenie życia. Różowo, acz tylko do momentu, w którym uświadomimy sobie, że owe "wszczepy" w 90% przypadków są bardziej wydajne niźli naturalne narządy ludzkie.
Już teraz, nasi genialni (szaleni) naukowcy, stworzyli sztuczne oko, które można "podpiąć" do naszych neuronów. Co prawda "widzi" ono z rozdzielczością jedynie 10x10 punktów, ale to napewno zmieni się za całkiem niedługo. Teraz wyobraźmy sobie żołnierza-obserwatora z oczami dookoła głowy. Genialny. Spoglądając nieco bardziej w przyszłość, dojrzymy również sztuczne ręce i nogi. Po co? Otóż są one w stanie w niewielkim stopniu zastąpić naszą nieobecną z różnych powodów kończynę (wypadek). Taka rączka jest w stanie udźwignąć niewielkie ciężary, lecz w przyszłości będzie można udoskonalić ją do tego stopnia, aby działała z siłą podnośnika samochodowego. Wykonana z twardego metalu, będzie niemal niezniszczalna, a jakiekolwiek usterki będzie wymieniać firma serwisowa. Chcę taką rękę! Płacisz, amputują ci naturalną kończynę i wczepiają tą lepszą, mechaniczną. Wyobraźmy sobie przyszłe zawody sportowe. Nie wygrywa ich biegacz, tylko firma, która stworzyła jego mechaniczne nogi. A gdzie prawdziwy duch sportu? Nikt się na to nie zgadza, lecz już dziś w sporcie na porządku dziennym używa się specjalnych ubrań, wspomagających pracę organizmu. Kostiumy pływaków, zrobione są z syntetycznego materiału, przypominającego skórę rekina. Po co? Znacznie zmniejsza to opór stawiany przez wodę. Co ciekawsze, organizm kobiety będącej w ciąży wytwarza specyficzne substancje, sprawiające nagły wzrost siły i wytrzymałości. Niemieckie pływaczki, na czas zawodów zachodzą w ciąże, wygrywają, po czym poddają się aborcji. O barbarzyństwie owego procederu wspominać nie będę, skierujmy się raczej ku implantowi, wytwarzającemu podobną substancje w znacznie większych ilościach i znacznie szybciej działającą. Jeśli znajdzie się tu miłośnik Batmana, to niejaki "Bane" używał podobnego sposobu, za pomocą, którego swobodnie wycierał ściany bohaterskim nietoperzem. Wiąże się to nieco również z tak zwaną Adrenaliną, produkowaną w nadnerczach na zlecenie przysadki mózgowej. W przypadku niebezpieczeństwa przysadka wysyła do nerek E-Maila o treści "Weź się do roboty! Mamy problem" Dokładniej, adrenalina zmienia glikogen w glukozę, przez co podnosi poziom cukru we krwi, skurcza naczynia tętnicze, ale poszerza te wieńcowe serca. Jednym słowem podnosi ciśnienie. Praca komórek mięśniowych staje się dużo bardziej wydajna, czyli biegamy szybciej, bijemy mocniej itp. W grze Starcraft, Marines posiada możliwość wstrzyknięcia jej sobie, co znacznie zwiększa jego atrybuty bojowe. Ładnie, wszczepiamy człowiekowi sztuczną nere produkującą adrenalinę w sporych ilościach po naciśnięciu przycisku. Co ciekawsze Adrenalina została uzyskana w stanie czystym przez pewnego japońskiego chemika.
Telefony komórkowe, stały się w XXI wieku normalnym zjawiskiem. Nawet w krajach o niesłychanym zacofaniu (Polska) można je zauważyć. Poniekąd, produkowane są już takie, które umieścić można w zębie, jednak niewiele wiadomo mi o sposobie ich działania. Fantazjując, wyobraźmy sobie go (tel. komórkowy) w kształcie mikroskopijnego narzędzia podłączonego pod nasze neurony. Dzwonimy nie wystukując numerów, nie potrzebujemy już ładowarki do baterii, ponieważ komórkę (chodzi o telefon :D) zasila nasz własny organizm. Dodając do tego możliwość korzystania z internetu, wewnętrzna komórka (telefon :D:D) w połączeniu z sztucznym okiem pozwala na przeglądanie witryn internetowych. Przy czym nie trzeba używać klawiatury i nie jest się ograniczonym stratą czasu spowodowaną pisaniem na klawiaturze. Spójrzmy jednak na niebezpieczeństwa z tego wynikające. Możliwość zainfekowania naszego mózgu wirusem nowej generacji. Doświadczony Hacker jest w stanie uszkodzić nasz słuch poprzez nadawanie określonego sygnału. Podobnie jest ze wzrokiem. Wniosek: Nie odbieramy połączeń z nieznanych nam numerów i nie używamy połączeń Per to Per.
Frywolnie wciągając się w wir fantazji, przed moimi oczami powoli zaczyna się pojawiać obraz syntetycznego mózgu. Z początku działającego powoli, później zaś udoskonalonego, poprzez modyfikacje tym organicznym mózgiem. Tok myśleniowy mamy ludzki, jednak posiadamy inny sposób kontroli pamięci. Dostajemy się do niej błyskawicznie i nie możemy o czymkolwiek zapomnieć. Heh, równie błyskawicznie prowadzimy obliczenia matematyczne, a żadnym już chyba problemem będzie zapisanie na swym HDD liczby składającej się z paru milionów cyfr. Nie uczymy się już matematyki, bo i po co? Taką wizje przedstawioną mamy w animowanej produkcji pod pięknym tytułem "Ghost in the Shell". W nie również przedstawiony został największy problem takiego sztucznego organu myślowego. Dotyczy nie tylko ludzi wierzących: Co się dzieje z duszą? Nie potrafię sobie wyobrazić jak zmechanizowany mózg "czuje" choćby smutek czy miłość. Sądzę, że to zbyt skomplikowane uczucia, choćby dla najdoskonalszego mechanizmu.
Gęsi, podczas swych migracji używają małych magnesików w swych mózgach (to nie żart) do określenia kierunku lotu. O dziwo człowiek również posiada owe "magnesiki" i to znacznie więcej niż gęś. No dobra, skoro posiadam umysłowy kompas, to po co używać tego normalnego? Proste, nie potrafimy wykorzystać 95% "mocy" danej naszemu mózgowi przez naturę. Czyli z punktu widzenia, hardware człowieka nie jest całkiem do dupy, tym bardziej, że dane jest nam go naturalnie rozwijać, trzeba raczej wprowadzić inny soft.
Paweł Olejnik. |
komentarz[8] | |
|
|
|
|
|
Komentarze do "Implanty." |
|
|
|
|
|
|
Wykryto nieautoryzowany dostęp!!!
|
|
Sonda |
Top 10 |
ShoutBox |
|
|