 Szukaj |
| >NASZE STRONY |
 MAIN |
|
|
GRY FABULARNE |
|
|
GRY cRPG |
|
|
FANTASTYKA |
|
|
PROJEKTY |
|
|
|
|
Statystyki |
userzy w serwisie:
gości w serwisie: 0 |
|
|
|
|
Gibson i niebezpieczeństwa.
Poniższy tekst podzielony jest na dwie części. 2003(jak jest) i 2014 (jak być może). Jest to nieco dziwna struktura, więc polecam czytanie na trzeźwo. Poza tym trzeba traktować go z LEKKIM przymrużeniem oka.
2003A.D.-William Gibson napisał w swym życiu parę powieści, na ich podstawie stworzono parę nastepnych. Nihil Novi, acz wspominam o nim z jednego powodu. Cyberpunk... Jeśli wierzyć mym źródłom, właśnie on użył tego określenia po raz pierwszy. W 1984 została wydana jego powieść pod tytułem "Neuromancer". Fakt faktem, nie zyskała ogromnej popularności, jednak jest dla Science-Fantastów, jedna z podstawowych pozycji.
Czym właściwie jest Cyberpunk? Otóż mówi się, iż jest to odłam s-f, koncentrujący się wokół elektroniki i komputerów. Tutaj wspomnieć koniecznie trzeba o podstawowej profesji, pojawiającej się w każdej powieści, czy to filmie cyberpunkowym: Netrunner. Mały, wychudzony i blady człowieczek, wiecznie siedzący przed komputerem. Doskonale porusza się w sieci, zna każdy jej zaułek, jest jednak również swoistym wyrzutkiem. Gnębi go samotność, brak dowartościowania oraz poczucie bycia outsiderem.
2014A.D.- Spoglądając na młodzież choćby teraźniejszych, realnych czasów zauważymy podobne zjawisko. Mama i Tata kupują swej córeczce KOMPUTER (tzn. szatana w szarym pudle), oraz robią coś jeszcze bardziej strasznego... Podłączają go do pewnej lini. Linia prowadzi w najgorsze miejsce na świecie (internet), do samego piekła. W jakim celu? Mają nadzieje, iż ich ukochane pacholęcie, zostanie odciągnięte od rzeczywistych zagrożeń dzisiejszego świata. Bla bla bla. Jaki daje to wynik? Didzius odłącza się od znajomych, mających na niego destruktywny wpływ, narkomani, alkoholizmu, przestępstw. Świetnie
-Popatrz, jaka nasza córka jest grzeczna... Nie chodzi na tekno, nie zadaje się ze "ZŁYMI" ludźmi. Cichutko siedzi przed monitorem.- Dlaczego cichutko? Ponieważ zatraciła umiejętność mowy. Stała się upośledzonym warzywkiem, nie potrafiącym odnaleźć się w szarej rzeczywistości. Dobrze się uczy, w przeciwnym razie została by odłączona od życiodajnej sieci. Hmmm, rada dla przyszłych rodziców: Chcecie grzeczne dziecko?- Wszczepcie mu implant naszej firmy pozwalający na stały dostęp do NEo-NEt.
2003A.D.-Chłopiec w wieku 16 lat waży 45 kg. Nie dba o higienę, całe dnie spędza przed kompem, uciekając od rzeczywistości, która go odtrąciła. Zamyka się w sobie. Je jedynie tylko tyle ile potrzebuje. Przyjaciół ma w necie, nie potrzebuje rówieśników z osiedla. W szkole jest małomówny, ale grzeczny. Można by powiedzieć, że chyba za mało o siebie dba. W pewnym momencie charakterystycznym dla uzależnienia sieciowego dochodzi do samouświadomienia żałości własnego życia. Chęć dokonania czegoś jest zbyt wielka, powoli przełamuje się przez tarczę, którą łepek sobie stworzył dla ochrony przed światem zewnętrznym. Nie ma sensu opisywać w tym momencie procesów psychicznych zachodzących w mózgu takiego człowieka. Wystarczy powiedzieć, iż wiąże się to z ciężką schizofrenią paranoidalną i depresją. Tutaj Gibson trafia w sedno. Stworzeni przez niego Netrunnerzy, to internetowi bohaterowie, którzy bez siły fizycznej ratują świat z opresji dzięki doskonałej umiejętności korzystania z Maszyny piekieł. Tysiące nastola-komputero-maniaków dowartościowują się czytając Neuromancera. Uosabiają się z potężnymi Netrunnerami bla bla bla. Powieść staje się dla nich niejaką biblią.
2014A.D.-Sprawą kolejną i zaiste intrygującą jest zjawisko miłości sieciowych. Zauważmy, że ludzie się jej poddający, nie wiedząc czasem nawet nic o wyglądzie "NETPARTNERA". Buuu, śmierdzi ostrą psychodelą. Skąd nie wiemy, że nasza znajomość nie jest jedynie mistyfikacją? Nasz przyjaciel, oblubieniec może być przecież jedynie doskonałym programem komputerowym (botem), mającym na celu manipulowanie nami. Ha! Matrix. Wyobraź sobie, że świat, w którym żyłeś dotychczas, to tylko ściema... Ci ludzie nie istnieją, ich osobowości, odzywki, zwyczaje zostały sfabrykowane w celu oszukania CIEBIE.
2003A.D.Wracając do Gibsona, stworzył on jednak uniwersum pełne nietylko komputerowych szaleńców. Wychodzi jednak z jednego założenia: Różowo nie jest, bo smog przysłania słońce i, i tak wszystko jest czarne. Prostytutki, bandyci, roboty, szybkie auta(:D), śmierć, pieniądze i śmierć... Na ulicy stoi facet, zaczyna dzwonić jego telefon komórkowy (czy coś podobnego) powoli przykłada go do ucha i... BUM! Jego mózg zamienia się w parującą, szaro-komórkową masę. Jakiś runner zajął się nim na zlecenie bossa mafii itp. Oto główny powód sukcesu całego prądu cyberpunkowego. Niedożywione chłopaczki dowartościowują się wyobrażając sobie swą potęgę.
2014A.D.Gdzie się podział bóg? Bóg nie jest już potrzebny. Był, kiedy to ludzie martwili się codziennymi problemami. Teraz, gdy podłączyliśmy ich do globalnej sieci, nie mają problemów. Bowiem nasz świat jest idealny. W naszym V-World, nie ma możesz sam określić swój wygląd, tu nie ma przemocy. Już dziś za jedyne 1000$ - Brawo, sami zamykamy się w matrixie. Jeszcze w 2006 mówiono o problemach wynikających uzależnień narkotykowych. Jako jedyny sens ich zażywania, wzięto ucieczkę. Ucieczkę od tak strasznego i szarego świata. Teraz nikt nie potrzebuje już narkotyków. Podłącza jedynie wtyczkę, do portu w kręgosłupie i już przenosi się do różowego świata, pełnego pięknych kobiet, pokoju oraz życzliwości. Kochamy cybernetyczne postacie, jemy cybernetyczne żarcie i zażywamy cybernetycznego
Paweł Olejnik. |
komentarz[3] |  |
|
|
|
|
|
| Komentarze do "Gibson i niebezpieczeństwa." |
|
|
|
|
|
|
|
Wykryto nieautoryzowany dostęp!!!
|
|
Sonda |
Top 10 |
ShoutBox |
|
|
